W marcu 2015 roku olsztyńskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji otrzymało z rąk marszałka województwa warmińsko - mazurskiego certyfikat "Produkt Warmia Mazury" potwierdzający i honorujący jakość wody dostarczanej przez PWiK indywidualnym i zbiorowym odbiorcom. Główną działalnością Przedsiębiorstwa jest ujmowanie, uzdatnianie i dostarczanie wody (także odprowadzanie i oczyszczanie ścieków) oraz stały monitoring jej jakości na wszystkich etapach produkcji i dostawy. Niezależnie od tego jakość wody jest stale monitorowana przez Wojewódzką Stację Sanitarno-Epidemiologiczną.
Nasz skarb z kranu to woda podziemna (głębinowa) pochodząca z trzecio- i czwartorzędowego piętra wodonośnego, pompowana z głębokości nawet 300 m. Takie wody głębinowe, obok dobrej jakości, posiadają nadmiar żelaza i manganu, stad przechodzą proces dwustopniowej filtracji (uzdatnianie wody). System służący wydobyciu, uzdatnieniu i dostarczeniu wody odbiorcom obejmuje ujęcia wody (zespół studni głębinowych), pompownie, stacje uzdatniania wody, zbiorniki wody oraz instalacje sieci wodociągowych. Ujęcia i stacje uzdatniania wody (SUW) tworzą tzw. stacje wodociągowe.
Współczesny Olsztyn zaopatrywany jest z sześciu ujęć w wodę głębinową dobrej jakości, posiadającą jednak podwyższone ilości żelaza i manganu. Woda głębinowa o takich parametrach, z uwagi na obowiązujące krajowe i europejskie kryteria dla wody pitnej, poddawana jest uzdatnieniu polegającemu na zmniejszeniu ponadnormatywnych zawartości tych pierwiastków (odżelazianie i odmanganianie na filtrach ciśnieniowych w SUW).
Obecnie Przedsiębiorstwo eksploatuje ujęcia wody:
- Wadąg (r. bud. 1965) z SUW Karolin (1979) (ujęcie o największej wydajności)
- Zachód + SUW (najstarsze, wybudowane w latach 1897-99
- Likusy (1995), Kortowo (1978), Jaroty (1994), Wschód (1957) - wszystkie ze stacjami uzdatniania wody.
Stacja wodociągowa Zachód nad jez. Ukiel Ujęcie i stacja uzdatniania wody Likusy
Zbiorniki filtrów wody - odżelaziacze w SUW
W 2013 r. w Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 4 im. Cypriana Kamila Norwida w Olsztynie na jednej ze ścian głównego korytarza otwarto źródełko wody pitnej, podłączone do istniejącej instalacji wodnej. Fundatorem przedsięwzięcia było olsztyńskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji " ( Małgorzata Szwarc, Gazeta Wyborcza z 13.9.2013 r. - "Norwidówka to pierwsze i jedyne w Olsztynie ujęcie wody pitnej, znajdujące się w ... szkole").
Jakość olsztyńskiej "kranówki" powoduje niekiedy irytację producentów butelkowanych wód mineralnych, ponieważ jest porównywalna z jakością ich produktów zawartych w plastikowych butelkach (butelki są odpadami z tworzyw sztucznych, natomiast koszty - woda z kranu, źródełka jest "za free", natomiast produkt "mineralna w butelce" kosztuje kilka zł).
Skarb płynący z kranu był na Ziemi prawdopodobnie już 3,8 mld lat temu. W ziemskiej hydrosferze znajduje sie jednak głównie woda słona; tylko 3% na Ziemi to woda słodka, w większości występująca w postaci lodowców, głównie na biegunach.
Skąd wiadomo ile lat ma woda - do jej datowania stosuje się znaczniki środowiskowe w postaci izotopów tlenu, wodoru, chloru i węgla. Do określenia wieku wód młodych, współczesnych stosuje się izotopy trytu - izotopu wodoru, który pojawił się w środowisku po eksperymentach z bombą jądrową w latach 1954-1956. Jeśli zatem w wodzie znajduje się izotop trytu oznacza to, że ma ona kilkadziesiąt lat; jeśli tego izotopu nie ma - woda pochodzi sprzed czasów eksperymentowania z tą bronią.
Warto mieć świadomość, że na Ziemi jest ok. 1,3 mld km3 wody i tak już pozostanie na zawsze; nie będzie jej ani mniej ani więcej. Praktycznie wody nie przybywa ani nie ubywa, ponieważ cykl hydrologiczny jest cyklem zamkniętym.
Historyczna droga olsztynian do skarbu z kranu miała początek w " ... średniowiecznym Olsztynie zamieszkałym przez około 600 mieszkańców, nie mających problemów z wodą pitną. Wokół miasta jej nie brakowało. Nie tylko Łyna niosła czyste wody, a czerpać ją można było dostając się do rzeki furtą wodną czy furtą młyńską przez dwie bramy główne, zwłaszcza dolną. W otoczeniu miasta były nie tylko liczne wielkie jeziora, ale całe mnóstwo sadzawek, stawów, bagienek, oczek wodnych. Mieszczanie na swych parcelach w ich tylnych częściach poza domem mieszkalnym kopali drewniane studnie. Wystarczały one na pokrycie potrzeb domowych i zapewniały wodę zwierzętom gospodarskim. Z czasem jednak, gdy zapotrzebowanie na wodę rosło wraz ze wzrostem liczby mieszkańców i rozwojem gospodarczym, pojawił sie problem zaopatrzenia w dobrą wodę pitną, ponieważ jakość a przede wszystkim czystość wody pitnej pogarszała się. Na parcelach bowiem obok studni zakładano latryny i śmietniki, na podwórko wylewano ścieki oraz nieczystości. Siłą rzeczy woda w studniach ulegała bakteriologicznym skażeniom, przyczyniając się do wybuchu chorób i epidemii. Problemem stawało się także odprowadzanie ścieków poza obręb murów miejskich ...".
Opracowano na podstawie:
- Stanisław Achremczyk "Skarb czystej wody", Olsztyn 2011
- Stanisław Achremczyk "Olsztyn wodociagi", Olsztyn 2017
- www.przystaneknauka.us.edu.pl, www.olsztyn.eu/fileadmin/dokumenty-strategiczne
- materiały własne TMO